Sprawa zastrzelenia suczki Luny w Dubicy Dolnej pod Wisznicami zyskała spory rozgłos w mediach krajowych i lokalnych oraz na portalach obrońców zwierząt. Chodzi o wydarzenie z 4 maja ub.r. O sprawie szeroko pisaliśmy także na łamach "Wspólnoty".
W miniony wtorek sprawę rozstrzygnął Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej. Sędzia Piotr Marczyński orzekł, że Stanisław A. jest winny zastrzelenia psa.
- Skazuję go na karę trzech miesięcy ograniczenia wolności, zobowiązując oskarżonego do wykonywania nieodpłatnej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie - powiedział sędzia.
Oprócz tego zasądzano od oskarżonego na rzecz właścicielki psa 2,5 tys. zł tytułem naprawienia szkody oraz 1 tys. zł nawiązki na rzecz Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt Azyl w Białej Podlaskiej. Ponadto oskarżony ma zwrócić właścicielce zastrzelonego psa 3 tys. zł za adwokata oraz 1,2 tys. zł na rzecz Skarbu Państwa tytułem zwrotu kosztów.
Więcej w elektronicznym (
CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).